Urania – jak z kaczuchy zrobił się łabędź!

Wiele, wiele lat temu, jak jeszcze Allegro było małym sklepem internetowym, kupiłem na nim pojazd w celu przekazania go do muzeum setek (najczęstsza pojemność mopedów w czasach przedwojennych to 100 cm3), zorganizowanego przez Katarzynę Kuligowską z Legionowa, rzeczoznawczynię oraz miłośniczkę właśnie takich pojazdów. Muzeum było prywatną inicjatywą i znajdowało się w domu Pani Katarzyny. Większości miłośnikom motocykli jest to osoba znana dzięki napisanej przez siebie książce o motocyklach Podkowa, produkowanych w Legionowie. Było to wiele lat temu, ale wydaje mi się, że książkę nadal można kupić. W kolekcji autorki znajdowały się motocykle Podkowa, Sokół 600 oraz cała masa setek w różnym stanie technicznym. Muzeum zostało otwarte i mój pojazd, czyli Urania znajdowała się obok innych podobnych sprzętów. Ja, ze względu na charakter lokalnego patryjoty, jak mogłem to pomogłem, żeby muzeum wesprzeć. Wiadomo, w żyłach płynie benzyna! Czytaj dalej Urania – jak z kaczuchy zrobił się łabędź!